Nie od dziś wiemy, że Polacy lubią sobie czasem pomarudzić dlatego postanowiliśmy zapytać grupkę uczniów, co by zmienili w naszej szkole na które to pytanie odpowiedzieli z zupełnym entuzjazmem.
Uczniowie odpowiedzieli, że zmieniliby nauczycieli na mniej wymagających. Przydałby się też basen, aby czas na przerwach milej upływał. Do tego trzeba by wydłużyć czas na odpoczynek czyli oczekują krótszych lekcji. Ich zdaniem 30 minut zupełnie wystarczy. Zdaniem osób, które lubią klikać palcami na klawiaturze dobrze by było zakupić nowe komputery z szybkim dostępem do internetu. Chcieliby także, żeby można było używać telefonów komórkowych podczas przerw, a nie tylko ciągle powtarzać na sprawdzian lub zwyczajnie się nudzić. W klasach mogłyby pojawić się lepsze tablice, na których każde zdanie byłoby wyraźnie widoczne. Przydałby się też nowe krzesła, na których siedziałby się o wiele wygodniej oraz maszyny z grami, żeby można było choć na chwilę oderwać się od nauki. Na szkolnych korytarzach miałyby pojawić się kanapy, gdzie można by było uciąć drzemkę. Ze względu na to, że szkoła ma odcień szarości mówią, aby pomalować ją na weselsze barwy. Wtedy by tak może nie przerażała. Do tego nie chcieliby zadań na weekend i zero pytania w poniedziałki. Na koniec oczekują, aby w gimnazjum można było znów zdawać kartę motorowerową, żeby mogli jeździć gdzie im się tylko wymarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz