poniedziałek, 1 grudnia 2014

Pasje uczniów #9. Alan Maciejewski

W kolejny poniedziałek zapraszamy na rozmowę z Alanem Maciejewskim uczniem kasy II b, który opowie nam o modelarstwie.
JD: Kiedy zacząłeś interesować się modelarstwem? 
AM: Modelarstwem interesuję się od około dwóch lat.
JD: Ktoś Cię do tego namówił, sam zacząłeś składać? Jak to się zaczęło?
AM: Zachęcił mnie do tego kuzyn. Zaciekawiło mnie jego kreatywne spędzanie czasu, więc postanowiłem spróbować swoich sił. 
JD: Chodzisz na jakieś zajęcia organizowane czy składasz w domu?
AM: Początkowo składałem sam u domu. Później zacząłem uczęszczać na zajęcia modelarskie, które odbywały się w Gminnym Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Poniecu, a były prowadzone przez pana Janusza Poprawskiego i chodziłem na nie przez rok.
JD: Co udało Ci się złożyć? Jesteś z czegoś wyjątkowo dumny?
AM: Złożyłem 10 modeli statków. Najbardziej jestem dumny z modelu Titanica, który miał pięćdziesiesiąt centymetrów długości i piętnaście centymetrów wysokości. 


JD: Oprócz statków i tego typu modeli co jeszcze można składać?
AM: Istnieje możliwość składania modeli elektrycznych takich jak samoloty na baterie. Bardzo ciekawy efekt uzyskuje się ze składania modeli makiet na przykład o motywie wojennym. Sam składałem taką jakiś czas temu. Na początku pomagał mi Pan Janusz, później próbowałem sam. Kosztowało mnie to dużo cierpliwości i dokładności. Było to trudne wyzwanie, ale udało mi się.
JD: Czy jest to pasja wymagająca dużego wkładu finansowego?
AM: Nie. Jest to dość tanie zajęcie.
JD: Co potrzebujesz do pracy modelarskiej? 
AM: Potrzebny jest dobry i mocny klej, oprócz tego farby. No i oczywiście model z plastikowych części.
JD: Co dało ci modelarstwo?
AM: Nauczyło mnie cierpliwości. Odprężam się przy tym, relaksuję i zapominam o problemach szarej rzeczywistości i smutkach.
JD: Co robisz z już gotowymi modelami?
AM: Zostawiam je na pamiątkę. Lubię czasem podejść do półki i wpatrywać się w moje prace.
JD: Czy jest to rzecz dla każdego? Możesz to polecić innym osobom?
AM: Jeśli ktoś ma cierpliwość i jest dokładny lub chce się tego nauczyć, wyćwiczyć te umiejętności to jak najbardziej polecam.
JD: Co myślą twoi rodzice?
AM: Bardzo się cieszą, że mam inne zajęcia niż gry komputerowe. 
JD: Czego mogę ci życzyć?
AM: Cierpliwości, wytrwałości i nowych modeli do składania.
JD: W takim razie tego Ci życzę i dziękuje za rozmowę.
AM: Dzięki !

Rozmawiała: Justyna Dudkowiak.
Zdjęcia: Archiwum prywatne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz