NK: Grasz w tenisa stołowego. Skąd dowiedziałaś się o zajęciach?
DS: Pan, który prowadził zajęcia zaprosił mnie, abym wpadł i zobaczył co i jak.
NK: Jak nazywa się klub w którym grasz?
DS: Piast Poniec.
NK: A kto uczy Was lepszej gry?
DS: Wojciech Walencki.
NK: Od kiedy doskonalisz swoje umiejętności?
DS: Od półtora roku.
NK: Dosyć długo. Czyli masz już na swoim koncie jakieś osiągnięcia?
DS: Tak. Mam już 3 puchary.
NK: A gdzie ćwiczycie grę w ping-ponga?
DS: W Gminnym Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Poniecu.
NK: A kiedy?
DS: We wtorki i piątki od godziny 15:30 do 17:30.
NK: Macie jakieś specjalne stroje?
DS: Tak. Mamy stroje zakupione przez gminę Poniec i specjalne rakietki.
NK: Wiążesz przyszłość z tenisem stołowym?
DS: Tak. Chciałbym jak najdłużej uprawiać ten sport, lecz nie wiadomo jak to będzie współgrało ze szkołą średnią, a później z pracą.
NK: Czego mogę Ci życzyć?
DS: Jak najlepszych wyników w zawodach indywidualnych, jak i drużynowych.
NK: W takim razie życzę samych zwycięstw. Dziękuję bardzo za wywiad.
DS: Dzięki.
Rozmawiał: Norbert Konieczny.
Zdjęcia: Archiwum prywatne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz