poniedziałek, 20 października 2014

Pasje uczniów #3. Alex Zjeżdżałka

Kolejny wywiad z serii ,,Pasje uczniów''. Porozmawiam z Alexem Zjeżdżałką o wędkarstwie. Zapraszam !



NK: Pamiętasz swoją pierwszą wyprawę na ryby?

AZ: Tak. Miałem wtedy około trzech lat. Myślę, że razem z tatą wybraliśmy się do Sowin.

NK: Gdzie najchętniej wyruszasz na łowy?

AZ: Uważam, że nie liczy się miejsce. Ważne, żeby były ryby.



NK: Twoja największa zdobycz z której jesteś dumny to...?

AZ: Jesiotr. Miał około metra.

NK: A gdzie taką rybę złowiłeś?

AZ: Na prywatnym stawie pana Piotra Golańskiego.



NK: Niektórzy uważają, że wędkarstwo jest nudne. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

AZ: Ja uważam inaczej. Można się zrelaksować i odpocząć od rzeczywistości.

NK: Wolisz samotne połowy czy wspólnie z tatą lub kolegami?

AZ: Preferuje wypady z kolegami.



NK: Którą wyprawę miło wspominasz?

AZ: Wyprawę nad Odrę.

NK: Czego nie lubisz w wędkarstwie?

AZ: Nie lubię kłusowników.

NK: Co zalicza się do Twojego sprzętu wędkarskiego?

AZ: Między innymi spinning ( wędka ze sztuczną rybką ), baty ( wędka bez kołowrotka ), wędki teleskopowe.



NK: A grasz w gry wędkarskie na przykład w ,,Wędkarza''?

AZ: Lubię, choć nie jest to tak samo interesujące jak połów na łonie natury.

NK: Masz na swoim koncie jakieś osiągnięcia?

AZ: Tak, razem z moją grupą zajęliśmy 1 miejsce w Drużynowych Zawodach Wędkarskich ,,Kanołek'' .





NK: Czego mogę Ci życzyć?

AZ: Pomyślnych połowów i rekordowych okazów.

NK: W takim razie pomyślnych połowów i rekordowych okazów. Dziękuję bardzo za rozmowę.

AZ: Dzięki.

Rozmawiał: Norbert Konieczny.
Zdjęcia: Archiwum prywatne.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz